"Żeby nie było śladów" - spostrzeżenia po seansie
Kategoria: Archiwum
30.09. mieliśmy okazję obejrzeć film pt. "Żeby nie było śladów" w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego, opowiadający historię zabójstwa Grzegorza Przemyka. Naszym zdaniem tytuł został idealnie dobrany i można interpretować go na wiele sposobów. Film jest bardzo ciekawy, dający do myślenia i skłaniający do refleksji. Pomimo różnicy występującej między bohaterami filmu a współczesnym pokoleniem, jesteśmy w stanie utożsamiać się z niektórymi postaciami. Dzięki świetnej scenografii i bogatej obsadzie możemy bliżej poznać realia komunistycznej Polski. Film polecamy obejrzeć każdemu, gdyż wnosi wiele wartości do życia każdego z nas.