Literackie śledztwo naszych maturzystów!
Nasi maturzyści na tropie literackiego śledztwa!
Otóż podczas omawiania lektury Hanny Krall „Zdążyć przed Panem Bogiem” doszukali się w tekście pewnej nieścisłości dotyczącej realiów życia w getcie warszawskim w 1943 roku. Mianowicie we wszystkich dotychczasowych wydaniach tego utworu jest mowa o tym, że lekarka podawała dzieciom cyjanek, aby w ten dramatyczny sposób uchronić je od śmierci z rąk niemieckich oprawców. Mieszkańcy getta często zatrzymywali tę truciznę dla siebie oraz dla najbliższych, aby zażyć ją w momencie, gdy nie będzie już możliwości uniknąć upokarzającej śmierci w komorze gazowej.
Tymczasem w utworze wydanym w 2019 roku nakładem Wydawnictwo Literackie słowo „cyjanek” zastąpiono z niewiadomych przyczyn wyrazem „morfina”. Ta z pozoru drobna zmiana może przysporzyć wszystkim maturzystom nie lada problemów, gdyż egzaminatorzy niewiedzący o tej niefortunnej zamianie wyrazów, mogą wypowiedź ucznia na maturze potraktować jako błąd rzeczowy. Nie zapominajmy także, że reportaż Hanny Krall należy do literatury faktu, a więc wierność prawdzie historycznej ma w tym utworze niemałe znaczenie, nawet jeśli cała sprawa dotyczy jednego wyrazu.
Co jest powodem tej zmiany? Celowy zabieg czy drukarski chochlik? Jak na odkrycie naszych maturzystów zareaguje sama autorka Hanna Krall? Do naszego śledztwa włączyła się redakcja Wydawnictwa Literackiego!